piątek, 24 października 2008

Spotkanie z Januszem L. Wiśniewskim

22.10.2008 w Empiku było spotkanie z autorem "s@motnosci w sieci" Januszem L. Wisniewskim. Zasadniczo nie stało się na spotkaniu nic czego by nie robili w przypadku innych autorów... I wlasnie to zwróciło moją uwagę...
Czytając jego książkę miałem wrażenie, że zna się na ludziach, że jest bardzo inteligentny, uprzejmy i wogóle jest bardzo "zaawansowany" w takich sprawach. Ale kiedy go zobaczyłem, posłuchałem nagle stało się co dziwnego. Zrozumiałem, że jest zwykłym człowiekiem. Ma jakies tam życie, materiał na książki zbiera z opowiadań ludzi których spotyka, w jego życiu nie dzieje się tak na prawdę nic ponad normalnych ludzi.
Ok, żeby nie było: nie spodziewalem się, że miałby wszystko o czym pisze przeżyć, ale jakos tak przyjmowalem że przynajmniej częsć wiedzy pochodzi z wlasnego doswiadczenia, z wlasnych przemysleń...
I nagle okazuje się, że normalni ludzie, piszący o problemach normalnych ludzi potrafią stworzyć, doslownie, arcydziela. Zwyczajny czlowiek, o specjalnych umiejętnosciach poruszający serca milionów ludzi...
Czy tak wlasnie wyglądają ci "swietni pisarze"? "Geniusze"? Ludzie tak inteligentni, że tworzą kultury?
Więc jak tan na prawdę ja wyglądam w oczach innych??

Mój swiatopogląd kopnął mnie w zadek, pokazal język i uciekl w podskokach rechocząc wesolutko.:/